Po zaciętej rywalizacji, w której decydujące okazały się bramki, podopieczni Jacka Wachtarczyka mogli podnieść w górę największe trofeum. Wprawdzie rywalizację w grupie finałowej zaczęli od porażki 0:2 z LKS Bestwina, ale już w następnym spotkaniu odzyskali skuteczność. Najpierw 5:1 wygrali bowiem z KS Bestwinka, a następnie pokonali Pasjonat 6:0, który przystąpił do tego meczu mając na koncie zwycięstwa 4:0 z KS Bestwina i 3:1 z LKS Bestwinka. Dodajmy jeszcze, że w meczu LKS Bestwina – KS Bestwinka zanotowaliśmy rezultat 4:2.
To oznaczało, że na mecie turnieju w grupie finałowej trzy drużyny miały po 6 punktów i trzeba było zrobić „małą tabelkę” uwzględniającą wyniki bezpośrednich spotkań zainteresowanych zespołów. W niej wszystkie miały po 3 punkty więc sięgnięto po kolejny punkt regulaminu i wtedy okazało się, że najlepszy bilans bramkowy ma Spójnia 6:2, za jej plecami uplasował się LKS Bestwina 3:3, a na trzecim miejscu zakończył turniej Pasjonat 3:7.
Zaznaczmy jeszcze, że choć indywidualnych nagród nie przyznawano, a wszyscy uczestnicy zostali uhonorowani takimi samymi nagrodami to bohaterem spotkania rozstrzygającego o losach turnieju Spójnia – Pasjonat okazał się Ksawery Oślizło. Niemal każdy kontakt z piłką pod bramką gospodarzy turnieju zamieniał on na gola. W sumie tych trafień zanotował 6. Za ten występ w skali szkolnych icen na pewno należała się mu 6 z plusem oraz życzenia, żeby na turnieju finałowym, który od 12 do 14 lipca zostanie rozegrany na stadionie Widzewa w Łodzi, był równie skuteczny.
- Ta drużyna gra już od 5 lat – mówi trener Spójni Jacek Wachtarczyk. – Trzon tego zespołu trenuje razem 5 lat, a dołączyła do nas dwójka chłopków i stworzyliśmy drużynę z gminy. Ale z kolei brakowało Remika Wójcikowskiego, który jest w tym zespole wyróżniającą się postacią, ale miał na ten termin zaplanowany wyjazd na Chorwację. Cieszymy się jednak, bo skoro wygraliśmy to na turniej finałowy już będzie. Najważniejsze jednak, że fajnie graliśmy w piłkę, choć boiska były trudne, bo murawa po ulewie była nasiąknięta wodą i czasem trzeba było uważać z rozgrywaniem piłki dołem, ale jestem zadowolony. Szczególnie w tym ostatnim występie pokazaliśmy swoją grę, a trochę się o to obawiałem, bo po pierwszym-przegranym meczu w grupie finałowej potrafiliśmy się podnieść. Przystąpiliśmy do spotkania z Pasjonatem mając świadomość, że zwycięstwo w turnieju dam nam tylko zwycięstwo różnicą minimum trzech bramek. Widać było od początku, że bardzo zależało nam na wysokim zwycięstwie i strzelaliśmy na szóstkę. Pierwszy raz wywalczyliśmy w ten sposób na poziom ogólnopolski i mam nadzieję, że jeżeli nikt nie pojedzie na wczasy, to tym zespołem w Łodzi na stadionie Widzewa, też możemy się pokazać z dobrej strony.
Wyniki grupy finałowej:
Pasjonat Dankowice – KS Bestwinka 4:0, Spójnia Zebrzydowice – LKS Bestwina 0:2, Pasjonat – Bestwina 3:1, Spójnia – Bestwinka 5:1, Pasjonat – Spójnia 0:6, Bestwina – Bestwinka 4:2.
Końcowa kolejność turnieju: 1. Spójnia Zebrzydowice, 2. LKS Bestwina, 3. Pasjonat Dankowice, 4. KS Bestwinka, 5. Sokółk Hecznarowice, 6. Olza Pogwizdów, 7. Drzewiarz Jasienica, 8. Orzeł Moszczenica, 9. Arka Markowice, 10. Naprzód Żernica, 11. LKS Rudołtowice-Ćwiklice, 123. Dwójka Kozy, 13. Toszecka Akademia Piłkarska.
SPÓJNIA: Mikołaj Wachtarczyk, Mikołaj Kabiesz, Mateusz Jarzyna, Mikołaj Latocha, Mateusz Czendlik, Ksawery Oślizło, Artur Rychły, Michał Zagata. Trener Jacek Wachtarczyk.
Sędziowali: Dawid Ozimina, Mateusz Przewoźnik, Sebastian Przewoźnik, Łukasz Wojsław.