Kuźnia Ustroń na boisku Spójni Zebrzydowice okazała się bezlitosna dla gospodarzy. Podopieczni Mateusza Żebrowskiego wygrali 5:0 i zabrali ze sobą medale, okazałe trofeum wręczone przez wiceprezesa Podokręgu Skoczów Tomasza Michalak oraz voucher na zakup sprzęt o wartości 2000 zł.
Goście, jak na faworyta przystało, od początku ruszyli do ataku i już w 2 minucie wyszli na prowadzenie. Madzia wyrzucił piłkę z autu, a Iskrzycki przedłużył jej lot w pole karne, gdzie Brzóska złożył się do strzału i płaskim uderzeniem w długi róg pokonał Żubertowskiego. Zebrzydowiczanie próbowali odpowiadać na odważną grę przeciwników i w 12 minucie Kopiec przymierzył z rzutu wolnego, ale Skocz efektowną paradą nie dopuścił do wyrównania. Lepiej poradził sobie w 25 minucie Kuder, który po wrzutce Jaworskiego i dobrym przyjęciu piłki w polu karnym przez Sikorę dopadł do wycofanej piłki i trafił z 18 metra w dolny róg bramki Spójni.
Kto wie jak potoczyłyby się losy spotkania gdyby w 36 minucie prowadzący finał Przemysław Krzempek za faul Pali, mającego już na swoim koncie żółtą kartkę, drugi raz napomniał stopera Kuźni. Skończyło się jednak tylko na słownym upomnieniu, a grający jedenastu na jedenastu ustronianie wyraźnie dominowali na murawie. Potwierdził to w 40 minucie Iskrzycki, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem przegrał co prawda bezpośredni pojedynek, ale odbita piłka, wywalczona przez Sikorę, po chwili wróciła do prawoskrzydłowego, który strzałem z 10 metra do pustej bramki ustalił wynik pierwszej połowy.
Po zmianie stron i roszadach w szeregach gości, którzy wyszli na murawę z szóstką nowych zawodników, Kuźnia nadal dominowała, ale nie potrafiła udokumentować swojej przewagi kolejnymi golami. Nawet gdy kontuzjowanego Żubertowskiego między słupkami zastąpił nominalnie grający w polu Janiszewski, zespół Piotra Szwajlika bronił się skutecznie aż do 87 minuty. Wtedy to po wrzutce Pali główkujący Dobrowolski przełamał strzelecką niemoc zmienników, a 2 minuty później Wigezzi wykorzystał podanie Pietraczyka i strzałem z 7 metra przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny, która wiosną reprezentować będzie Podokręg Skoczów w rywalizacji na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Pokonanym na osłodę pozostały pamiątkowe medale i worek z piłkami.
Spójnia Zebrzydowice – Kuźnia Ustroń 0:5 (0:3)
Bramki: 0:1 – Brzóska 2min, 0:2 – Kuder 25 min, 0:3 – Iskrzycki 40 min, 0:4 – Dobrowolski 87 min, 0:5 – Wigezzi 89 min.
Sędziował: Przemysław Krzempek (Skoczów).
SPÓJNIA: Żubertowski (64. Janiszewski) – Penkala, Potrząsaj, Łupiński, Wiącek (81. Parchański) – Janulek, Nowak, Kopiec, Trzaskoma (71. Gatnar) – Skóraś (49. Górczyński), Worek. Trener Piotr SZWAJLIK.
KUŹNIA: Skocz – Jaworski (46. Dobrowolski), Turoń, Pala, Ferfecki – Iskrzycki (46. Wojtyła), Kuder, Chmiel (46. Sękowski), Madzia (46. Rucki) – Brzóska (45. Pietraczyk), Sikora (46. Wiggezi). Trener Mateusz ŻEBROWSKI. Żółte kartki: Potrząsaj, Nowak, Kopiec, Parchański – Pala.